Witam! Od jakiegoś czasu do wnętrza auta tuż po odpaleniu (nie jest to za każdym razem ale coraz częściej) dostaje sie baardzo nieprzyjemny zapach...coś jakby nieprane przez miesiąc skarpety...ostatnio taki zapach czułem będąc w MON-ie jak jeden z troli na sali nie mył nóg przez kilka dni-fetor nie do wytrzymania. Na szczęście w aucie nie ma jeszcze tak zle...ale coś zaczyna sie dziać więc myśle że warto byłoby się tym tematem zainteresować...tymbardziej że w piątek zostałem szczęśliwym tatusiem i nie chciałbym swojego bejbika narażać na wdychanie jakichś smrodów..a grzybów to już wogóle! Auto to Octavia II FL z 2009 roku...ostatni(a zarazem pierwszy w historii auta) przegląd odbył się pod koniec zeszłego roku i był wymieniony filtr kabinowy. Mam środek do czyszczenia przewodów wentylacji firmy Valeo na którym pisze żeby wyjąc filtr kabinowy i w przewody wentylacyjne wpsikać ten środek.ALE...niestety nie wiem gdzie znalezc filtr kabinowy i jak go wymontować??? Pomóżcie...we wtorek prawdopodobnie odbiore syna i kobite ze szpitala więc chciałbym to zrobić jeszcze przed tym. Wesołych Świąt...moi wierni Octavianie!
maus, jeździsz na klimie :?:
filtr kabinowy jest w środku pod schowkiem, łatwo się dostać
prawdopodobnie układ do czyszczenia(parownik)
a i masz dogrzewanie może :?:
maus, miałem to samo przez ostatni tydzień. Śmierdziało jakby szczur zdechł w kanałach wentylacyjnych. Wymień filtr kabinowy i będzie po kłopocie. U mnie pomogło choć samochód nie miał roku i tylko 13701km. Kupiłem MANN z aktywnym węglem za 35PLN i wymieniłem. Po wymianie jeszcze waliło przez jakieś 10 minut ale przestało i teraz już nic nie śmierdzi. Od wymiany zrobiłem już 200km i smród nie powrócił.
edit.
Filtr kabinowy jest za schowkiem pasażera. Jak nie możesz go namierzyć (trzeba odchylić wykładzinę) lub nie wiesz jak to zrobić to podjedź do jakiegoś warsztatu i Ci wymienią. Ja za wymianę zapłaciłem 10 zeta, bo chciałem na pierwszy raz zobaczyć jak fachowca go wymienia.
EEMMM..a co to je niby te dogrzewanie?
Skodzinka śmiga cały czas na AUTO klimie...inaczej czesto szyby paruja...a że jestem leniuch i nie lubie mazać szyb to klima śmiga na okrągło.
Jeśli chodzi o liście to jutro będę mył całe autko bo normalnie aż żółte jest jest od pylących drzew czy coś to pokukam co tam na podszybiu się dzieje.
Co do filtra...kurde...niecałe 4 miechy temu był wymieniany...aż mi się nie chce wieżyć żeby już był zasyfiony.Jak go znajde to sprawdze czy serio sie już skończył...a jak go nie znajde to może go "wywącham"??... :wink:
Komentarz